"Union"
Po tym, jak profesor Wizgiz, dał im wolne popołudnie, Hotix, które jeszcze nie wiedziały, że są jedną siłą, wybrały, że to Deszczowe popołudnie, spędzą, w swoim pokoju...
A więc, poszły, do swojego pokoju, i jak tylko weszły, do środka, przed ich oczami ukazała, się Magiczna Księga...
I po chwili, się ona otworzyła, i z Magicznej Aury, wyłoniła, się Magiczna Wróżka (Tajemnicza Siła)...
I powiedziała:
- Jestem Niklea, i jestem Tajemniczą Siłą, która wybrała, was do tego, abyście, uratowały Świat, przed zagładą...
- Co?
- Zostałyście, wybrane... Jesteście, czarodziejkami Magicznego Wymiaru...
- Więc, to wyjaśnia, to, że nie które, słowa lub pytania, zadawałyśmy, równocześnie- powiedziała Mirta
- Więc, jesteście Gotowe, do tego, abyście zostały, najsilniejszymi czarodziejkami Wymiaru Magix?- spytała Niklea
- Jeśli, to jest Nasza Wola, to zgadzamy się!- odpowiedziały razem
I w tym, momencie, wokół nich pojawiła się Magiczna Aura... I Niklea powiedziała:
- Lecz, nie jesteście, jeszcze w pełni, silne, ponieważ, brakuje wam jednej czarodziejki... Z którą będziecie, niezwyciężone...
- Możesz nam, powiedzieć, chociaż, gdzie ją szukać?- spytała Ibby
- Jest, to czarodziejka- nimfa... Żyje, w Jeziorze Nimfy...
Kolejna część, w następnym, opowiadaniu... Sorry, że takie ostatnio, krótkie robię, te opowiadania, ale jakoś nie mam weny twórczej...
- Co?
- Zostałyście, wybrane... Jesteście, czarodziejkami Magicznego Wymiaru...
- Więc, to wyjaśnia, to, że nie które, słowa lub pytania, zadawałyśmy, równocześnie- powiedziała Mirta
- Więc, jesteście Gotowe, do tego, abyście zostały, najsilniejszymi czarodziejkami Wymiaru Magix?- spytała Niklea
- Jeśli, to jest Nasza Wola, to zgadzamy się!- odpowiedziały razem
I w tym, momencie, wokół nich pojawiła się Magiczna Aura... I Niklea powiedziała:
- Lecz, nie jesteście, jeszcze w pełni, silne, ponieważ, brakuje wam jednej czarodziejki... Z którą będziecie, niezwyciężone...
- Możesz nam, powiedzieć, chociaż, gdzie ją szukać?- spytała Ibby
- Jest, to czarodziejka- nimfa... Żyje, w Jeziorze Nimfy...
Kolejna część, w następnym, opowiadaniu... Sorry, że takie ostatnio, krótkie robię, te opowiadania, ale jakoś nie mam weny twórczej...
Brak komentarzy:
Dziękujemy za wszystkie komentarze!