-Ale pani faragondo jak ja mam zdobyć ten enchatix nie miałam okazji nikogo uratować - powiedziała Kara
-Karo Uwierz mi jeszcze bnedziesz miała okazje-powiedziała Faragonda
Nagle gdy hotix wyszły z gabinetu pani dyrektor kara posmutniała
-Karo nie bądzi smutna zdobendziesz ten enchatix-powiedziała Layla
-Na pewno nic mi sie nie udaje -potych słowach Kara uciekła do swojego pokoju
Za nią pobiegła Mirta
-Kara otwurz drzwi pomoge ci -powiedziała Mirta
A kara otworzyła jej drzwi
-Mirto nikt mi nie pomoże nic nie moge sama zrobić jestem do niczego-powiedziała w łzach Kara
- Nieprawda jesteś świetnym człowiekiem zawsze można na tobie polegać-oznajmiłap ryzjaciułce Mirta potych słowach dizewczyny się przytuliły
Nagle coś nadziedzincu się pojawiło to były wiedzimy Sajrix
-Noi gdzie są te małolaty-powiedziała pytająco Leodawnia
-Właśnie tu wiedzimo-kryzkneła do niej Crystal
-Czy wy sobie nigdy nie dacie spokoju?-spytała wściekła Pheonix
-Już ci odpowiadam skarbie hmm nie-powiedizała Nadia
-Tym dla was gorzej krzykła Layla
-Hahaha pomyliłaś strony kochana-kryzkneła złowieszczo Miranda
-Zobaczymy-kryzkneło biegnąc Mirta
-Hotix enchatix-kryzkneły dziewczyny
-Mirta czarodizejka smoczego płomienia
-Pheonix czarodziejka płomienia feniksa
Layla czarodziejka wodno-przyrodnicza
Crystal czarodziejka wody
Kara charmix
Cios powietrza-kryzkneła Kara
-Róża życia
-Oleum wody
-Żar Feniksa
-Smoczy płomieni
-Slepa miłosci
Ataki które zadały hotix powaliły Sajrix lecz wiedzimy nie pozostały im dłużne
-Mroczny płomień
-Żywy lud
-Atak żywiołów
i z nóg te ataki powaliły pheonix layle Crystal Mirte
Jedynie Kara została na nogach
-A kgo my tu ma my pierwszoklasistke nie dorzinię tą zaraz jej pokażemy gdzie jej miejsce Mroźna strzała-krzynkeła Miranda
Kara nie pozwoliła na to wskoczyła isama przyjeła atak i w tym momencie dostała Enchatix
Kara Enchatix
Kara Czarodziejka Miłości
-Haha teraz ja sie bende smiała ostatnia wiedzimy Wir Miłości-krzykneła Kara
I powaliła Wiedzimy
-Dizewczyny chodzimy pomuc Ibby-powiedziała Crystal
Gdy hotix poszły do Ibby siedziała kołoniej Karina
-Dziewczyny spieszcie sie nie jest zbyt dobrze -opszedziłap rzyajciułki Karina
-Magiczny pył-krzykneła Kara
I Kara posypała magicznym pyłem Ibby
Ibby po sekundzie się ockneła
-Dziękuje ci Kara -powiedziała ibby
-nie ma zaco dla przyjaciułek wszstko-powiedziała KAra kara z ibby sie przytuliły
Nagle podeszła do nich Faragonda
-gratuluje Karo Właśnie zdobyłaś jak opierwsza arkade -powiedziała Faragonda
-Naprawde to nie samowite-powiedziała zaskocozna dziewczyna
Chcecie dalej?Piszcie w Komach!
Brak komentarzy:
Dziękujemy za wszystkie komentarze!