Get your dropdown menu: profilki

poniedziałek, 23 czerwca 2014

Opowiadanie 11

"Birthday Phoenix"

Następnego dnia... W Alfei...
- Dziewczyny, mam dla was niespodziankę...- powiedziała tajemniczo Faragonda
- Jaką?- spytała zaciekawiona Phoenix
- Przed chwilą, dostałam wiadomość z królestwa Silentix... Zapraszają was na... Przyjęcie Urodzinowe Phoenix!- powiedziała Faragonda
- SUPER!!!- krzykneły razem
- No to chodźcie lecimy!- krzykneła radośnie Phoenix

W królestwie Silentix...
Tuż przed dotarciem Hotix, na Silentix pojawiły się trzy wiedźmy....
- Chodźcie dziewczyny, musimy się w kogoś przemienić, żeby nie przykuć do siebie uwagi...- powiedziała Leodawia
- No to już...- powiedziała Miranda

I zamieniły się w trzy dziewczyny...

Kilka godzin po przyjęciu...
- Chodźcie dziewczyny wracamy do Alfei...- powiedziała Ibby
- Zgoda!- odpowiedziałe zgodnie chórem
I w tym momencie pojawiły się Wiedźmy z Czarnym Smokiem...


- HOTIX TRANSFORMACJA!
Layla! Czarodziejka Wodno- Przyrodnicza!

Crystal! Czarodziejka Wody!

Kara! Czarodziejka Miłości!

Phoenix! Czarodziejka Płomienia Feniksa!

Ibby! Czarodziejka Zielonego Płomienia!
- HOTIX ENCHANTIX!
KlauDia! Czarodziejka Powietrza!

Mirta! Czarodziejka Smoczego Płomienia!

- Przyrodnicza Woda!
- Wodna Fontanna!
- Strzała Miłości!
- Płomien Feniksa!
- Zielony Płomien!
- Wir Powietrza!
- Ogien Smoka!
Rzucały po kolei swoje moce... ale na nic ich siły Smok się nie wystraszył...
I w tej chwili nadszedł król Silentix'u (ojciec Phoenix)....
- Straże, do Ataku!- rozkazał
I w tej właśnie chwili, Czarny Smok, zionoł ogniem wprost w Króla....
- Nie!!! Tato!!!- krzykneła Phoenix
- Nieeeeeee!- krzykneła Ibby
I rzuciła się w Płomień który osłonił króla...
Ibby upadła na ziemię... Hotix podleciały pod nią...
- Oh nie, Ibby!- krzykneła rozpaczliwie Karina
- Dziewczyny Konwergencja!- krzykneła Mirta
- HOTIX! KONWERGENCJA!
- HOTIX! KONWERGENCJA ENCHANTIX!
I w tym momencie wytworzył się potęrzny Atak, który uderzył Czarnego Smoka, który rozpłynął się w powietrzu...
- Jeszcze tu wrócimy!- krzykneły trzy Wiedźmy i odleciały...

I wtedy...
- Hotix! Enchantix!
Ibby! Czarodziejka Zielonego Płomienia!

- Ibby! zdobyłaś Enchantix!- krzykneła Karina
- Tak! Nareszcie, ale chcę już wrócić do Alfei!- powiedziała zmęczona Ibby

I jak się podoba opo?

Brak komentarzy:

Dziękujemy za wszystkie komentarze!